Mikroplastik w ludzkich tkankach – narastające wyzwanie dla zdrowia publicznego
Ciche zagrożenie: skutki zdrowotne mikroplastiku w organizmie człowieka

Publikacja w Carbon Research wskazuje na rosnące dowody obecności mikroplastiku w różnych tkankach i płynach ustrojowych człowieka, w tym we krwi, łożysku, mleku kobiecym, wątrobie, płucach, śledzionie, jelicie grubym, a nawet w ślinie, skórze i włosach. Autorzy podkreślają, że mikroplastiki – cząstki o średnicy poniżej 5 mm – są powszechne w środowisku i mogą trafiać do organizmu człowieka głównie wraz z wodą pitną, żywnością oraz przez powietrze.
Mechanizmy narażenia i toksyczności
Zgodnie z analizą, największe znaczenie dla wchłaniania mikroplastiku ma rozmiar cząstek. Te większe niż 150 µm praktycznie nie są absorbowane, natomiast cząstki poniżej 20 µm mogą przenikać przez barierę jelitową do krwiobiegu, a nawet do narządów wewnętrznych. Badania wykazały, że mikroplastik może:
- uszkadzać barierę krew–jądro i zaburzać spermatogenezę,
- przenikać przez barierę krew–łożysko (co potwierdzono w modelu myszy),
- wywoływać stany zapalne, stres oksydacyjny, cytotoksyczność i nekroptozę,
- przenosić na swojej powierzchni inne toksyczne substancje („efekt konia trojańskiego”).
Źródła i fragmentacja
Znaczna część mikroplastiku pochodzi z degradacji większych odpadów z tworzyw sztucznych. Procesy starzenia materiału (utlenianie, pękanie łańcuchów polimerów) zwiększają jego kruchość, sprzyjając powstawaniu drobniejszych cząstek, które łatwiej przenikają do organizmu. Fragmentacja może zachodzić także po połknięciu – przykładem są różnice w rozmiarach cząstek znajdowanych w żołądkach i jelitach u fok plamistych.
Dowody z badań laboratoryjnych i zwierzęcych
Eksperymenty na modelach zwierzęcych wskazują na zmiany metaboliczne w jelicie grubym, wątrobie i mózgu po ekspozycji na polistyren i mieszanki polimerów. Zauważono również osłabienie zdolności odnowy komórek macierzystych układu krwiotwórczego. Choć dawki w badaniach często przewyższają typowe poziomy narażenia u ludzi, brakuje pełnych danych dotyczących zależności dawka–efekt w warunkach naturalnych.
Luki w wiedzy i potrzeba dalszych badań
Autorzy apelują o opracowanie:
- standaryzowanych metod jakościowego i ilościowego oznaczania mikroplastiku w tkankach,
- ram oceny ryzyka uwzględniających drogi narażenia, poziomy ekspozycji, dystrybucję w tkankach i mechanizmy toksyczności,
- skutecznej komunikacji ryzyka dla opinii publicznej, aby promować racjonalne wybory konsumenckie i działania legislacyjne ograniczające produkcję, użycie i utylizację tworzyw sztucznych.
Źródło: Carbon Research, Growing concerns over ingested microplastics in humans
DOI: 10.1007/s44246-024-00164-7






